Samowspółczucie – dbanie o siebie jak o przyjaciółkę
Samowspółczucie, czyli z angielskiego self-compassion, to podejście do samego siebie, które odznacza się dużą łagodnością oraz zrozumieniem w różnych sytuacjach, kiedy nie do końca zachowaliśmy się tak jak chcemy. Samowsółczucie to też postawa wobec siebie, która daje wsparcie w trudnych chwilach, pozwala dbanie o siebie. Zobacz, jak stać się swoją przyjaciółką i jak praktykować samowspółczucie i dbać o siebie.
Samowspółczucie – dbanie o siebie i łagodność
Ile razy byłaś dla siebie niemiła, krytyczna, a nawet okrutna, kiedy coś Ci nie wyszło lub porównałaś się na niekorzyść z drugą osobą?
,,Jaka jestem głupia, że tego nie wiem!”, ,,Jak mogłam zapomnieć o odbiorze paczki z poczty!”, ,,Osoby z profesjonalnym podejściem do pracy się nigdy nie spóźniają, jak mogłam przyjść 5 minut później”, ,,O jej! Zapomniałam spakować Basi do przedszkola bluzkę na zmianę – jestem najgorszą matką.”
Znasz takie teksty? Mówisz sobie coś takiego w głowie, albo podobnego? A powiedziałbyś tak przyjaciółce, która Ci się żali, że o czymś zapomniała, coś zawaliła, czy zwyczajnie nie dała rady?
Myślę, że odpowiedziałaś sobie w głowie, że nigdy byś jej tak nie powiedziała. Za to – pocieszyłabyś ją, wysłuchała, ukoiła, zaproponowała coś pysznego do picia i po prostu zrozumiała.
A możesz zrobić to dla siebie? Być dla siebie trochę lepsza – bo każdy z nas popełnia błędy, one są wpisane w ludzkie życie. To, co z nich wyciągniemy to nasze, ale samobiczowanie się za to, że coś zrobiliśmy źle lub inaczej niż sobie ktoś wyobrażał, to jeszcze nie powód do tego, aby się oskarżać i krytykować.
Podejdź do siebie – swoich zachowań i myśli z dużą łagodnością. Zobacz, w głowie, jak byś postąpiła, kiedy na Twoim miejscu, była by kobieta, którą kochasz i cenisz. Bądź dla siebie wyrozumiała.
Jak praktykować samowspółczucie na co dzień?
Nie jesteśmy nauczone wyrażania swoich potrzeb, ani wyciągania lekcji z błędów, dbania o siebie, o swoje potrzeby. Zazwyczaj potrafimy zaspokajać potrzeby innych, rozpoznawać je i na nie reagować, a za błędy umiemy się ukarać. A gdyby tak zacząć robić inaczej?
Poświęcić czas na siebie, na rozumienie czego ja chce i potrzebuję w danej sytuacji, na wybaczaniu sobie i docenianiu swoich osiągnięć i własnej osoby? Proponuję Ci 5 sposobów na praktykowanie łagodności i dbania o siebie, samowspółczucia na co dzień.
1.Obserwuj siebie w różnych sytuacjach i pytaj siebie ,,Czego teraz potrzebuję?
Chwila zastanowienia, zamiast działania czy krytyki, może Ci pomóc bardziej być z sobą i pozwolić sobie na wyrażenie emocji, a nie ich tłumienie.
2.Pomyśl, o tym co masz w sobie wyjątkowego?
Spisz wszystkie myśli, słowa i zachowania, które przyjdą Ci do głowy, nawet najbłahsze pomysły. Sprawdź, za co chcesz się cenić i co w sobie lubisz.
3.Kiedy popełnisz błąd lub coś Ci się nie uda – zobacz siebie jak Twoją przyjaciółkę i zwróć się do siebie, tak jakbyś mówiła do niej.
4.Daj sobie czas.
Może próbujesz być dla siebie lepsza już od dawna. Może praktykujesz samowspółczucie, ale nie zawsze Ci wychodzi. Uciesz się z tego, że wprowadzasz zmiany. A na dodatek daj sobie czas, powoli, małymi krokami wprowadzisz to czego potrzebujesz. Nie musisz robić rewolucji w swoim życiu. Wystarczy ewolucja.
5.Szukaj wsparcia innych, mądrych kobiet, rozmawiaj z nimi, dziel się wątpliwościami i radościami, korzystaj ze wspaniałej mocy kobiet.
Co myślisz o idei samowspółczucia? Czy dbanie o siebie towarzyszy Ci na co dzień?
Polecam Ci też zajrzeć: