Przepis na spokojne Święta. Czego nie robić w grudniu? PDF do pobrania
Święta Bożego Narodzenia – dla jednych czas magiczny i rodzinny, dla innych czas wzmożonego stresu, obowiązków i nienaturalnych zachowań. Współczesny świat wymusza na nas wiele – uśmiech, chęć spędzenia czasu z rodziną, za którą często nie przepadamy, perfekcyjne domy i udane kariery. Grudzień może przyprawić o zawrót głowy i niezły stres. Dlatego ja chce Ci dzisiaj dać przepis na spokojne Święta, czyli czego nie robić w grudniu, aby nie zwariować.
Między komercją a magią świąt
Zakupy, prezenty, pierniczki, kolorowe lampki – nieodzowne elementy wszystkich telewizyjnych i internetowych reklam, do tego jeszcze uśmiechnięci i szczęśliwi ludzie, choinka, zastawiony stół i kalendy i mamy idealne Święta Bożego Narodzenia.
A co jeśli u nas nie jest tak pięknie, tak perfekcyjnie? Jeśli zamiast szczęśliwych domowników mamy skłócone rodziny lub samotny stół? Albo zamiast stosu kolorowych prezentów, zastanawiamy się jak zapłacić za rachunki i jeszcze coś przygotować na Wigilię? Trudno pogodzić się z tym, że nasza rzeczywistość może być całkiem inna niż ta kreowana w środkach masowego przekazu. To ogromna presja na bycie w idealnym świątecznym nastroju, może być przytłaczająca, nawet dla tych, którzy kochają Boże Narodzenie.
Najważniejsze pytanie
Jak sobie poradzić z tym naciskiem na idealne Święta? Po pierwsze odpowiedzieć sobie na pytanie – czego MY tak naprawdę chcemy? Czy potrzebujemy wielkiej choinki, złotej zastawy i perfekcyjnie udekorowanego domu? Czy może jednak wystarczy nam gałązka świerku, wspólne wyjście na łyżwy i kocyk oraz książka? Może wcale nie chcemy biesiadować z dalszą rodziną, z którą nie mamy o czym porozmawiać, a mamy ochotę wyjechać na narty? Uświadomienie sobie swoich pragnień i potrzeb, to pierwszy krok do pozbycia się grudniowej frustracji, która wiąże się z presją cieszenia się ze zbliżającego się Bożego Narodzenia oraz przygotowaniami do magicznych Świąt.
Przepis na spokojne Święta
1.Nie zaczynaj nowych rzeczy, zamiast tego podsumuj rok
Ostatni miesiąc w roku może napawać lękiem, bo kończy się rok, a w głowie pojawia się myśl ,,Przecież nic nie zrobiłam”, albo ,,Chce jeszcze otworzyć ten nowy projekt”. ,,Jeszcze jeden warsztat, jeden panel, jeden wykład”. Jednak zaczynanie nowych rzeczy, w tym gorącym okresie nie pomaga. Spraw związanych z zamykaniem roku oraz przygotowaniami Świąt może być tak dużo, że to co chcesz zrobić – nie będzie aż tak efektywne i dobre, jakbyś zrobiła to w innym czasie. Zamiast tego podsumuj swój rok, zobacz co udało Ci się dokonać, sprawdź z czego jesteś zadowolona w różnych sferach i wyciągnij wnioski z ostatnich dwunastu miesięcy. Praktykowanie wdzięczności może tu przyjść z pomocną, ona pomoże Ci zobaczyć mijający rok w przychylnym świetle.
2.Nie szykuj perfekcyjnych Świąt, zamiast tego Zrób sobie dobry grudzień
Stres związany z przygotowaniami do Bożego Narodzenia może być paraliżujący. Kiedy już umyjemy okna dla Jezusa, wyczyścimy podłogi i upieczemy serniki, możemy paść na twarz i złościć się, bo jesteśmy bardzo zmęczone, a tego i ,,tak nikt nie docenia”. Zamiast biegania po sklepach i spełniania oczekiwań innych, możesz sobie zrobić dobry grudzień, wykorzystując moją listę lub tworząc własną.
To małe przeżycia, drobne gesty tworzą magię świąt. Czas na własne ulubione przyjemności, oddawanie się przyjemnym czynnościom czy zachwycenie się grudniowym światem może dać uczucie radości, spełnienia i spokoju.
Z bezpłatną kartą GRUDNIOWNIK możesz sobie zrobić dobry grudzień – pobierz.
Czytelnicy newslettera mają już GRUDNIOWNIK na swoich skrzynkach od początku miesiąca. Jeśli nie chcesz, aby ominął Cię ciekawy wpis lub dodatkowe materiały – zapisz się na POMOCNY NEWSLETTER.
3.Nie musisz być miła i uśmiechać się do wszystkich, zamiast tego zadbaj o te relacje, które są dla Ciebie ważne
Często zbliżające się Święta wymuszają na nas bycie nadmiernie miłym i ugrzecznionym w stosunku do ludzi, za którymi wcale nie przepadamy. Oczywiście warto być uprzejmym, a szacunek należy się wszystkim. Jednak jeśli ktoś przekracza Twoje granice, nie respektuje Twoich zasad, wcale nie musisz go znosić, nie musisz być miła, ani chcieć z taką osobą spędzać czas. Zamiast denerwować się prztykami ciotki, rodziców, czy babci, poświęć czas na ludzi, których lubisz, cenisz i kochasz. Zabierz ich w przyjemne miejsca, daj swoją uwagę, uśmiech i czas. Takie wspólne chwile są bezcenne. Warto też pamiętać o tym, że w grudniu trochę łatwiej naprawiać relację, jeśli czujesz, że chcesz odzyskać z kimś kontakt lub wyjaśnić, czy poprosić o wybaczenie – to może być ten czas.
Te trzy składniki to mój przepis na spokojne Święta. Nie muszą być spektakularne, ani niezwykłe, ważne, że będą Twoje. Na Twoich zasadach i tak jak potrzebujesz. A jaki jest Twój przepis na spokojne Święta?