Wypalenie rodzicielskie – czym jest i co robić, aby go uniknąć?

Wypalenie rodzicielskie – czym jest i co robić, aby go uniknąć?

Chcesz dla swojego dziecka, jak najlepiej, pomagasz mu, wspierasz, dbasz o jego dobro. Od kiedy pojawiło się dziecko wszystko w Twoim życiu się zmieniło. Możliwe, że zbyt często zapominasz o sobie, swoich potrzebach, odpoczynku? Niestety, takie działanie ma swoje konsekwencje, a jednym z najpoważniejszych jest wypalenie rodzicielskie. Czym jest to zjawisko, co je powoduje, jak wpływa na rodzica i dziecko oraz jak można go uniknąć? Na te pytania znajdziesz odpowiedzi w moim artykule.

Czym jest wypalenie rodzicielskie?

Wypalenie rodzicielskie jest rodzajem kryzysu w życiu rodzica, gdzie załamuje się satysfakcją z pełnionej roli oraz matka lub ojciec odczuwają brak lub niewystarczającą kompetencję.

To zjawisko przejawia się w trzech obszarach – ogromnego wyczerpania/przemęczenia rolą rodzicielską, poczucie, „że bycie matką, ojcem mnie przerasta”, wymaga zbyt dużego zaangażowania, a kolejne wyzwania jawią się jak nie do pokonania.

Pojawia się też wymiar emocjonalny, w którym dominuje dystansowanie się emocjonalne od dziecka – mniejsze angażowanie się w wychowanie, rozluźnianie więzi, pojawia się przedmiotowe traktowanie dziecka.

Ostatni wymiar wypalenia rodzicielskiego przejawia się w poczuciu bycia nieefektywnym, nieskutecznym w roli rodzica. Wyczerpanie powoduje, że rodzic zaczyna myśleć, że nie potrafi skutecznie pomagać dziecku, rozwiązywać problemów rodzinnych czy nisko cenią swoją wiedzę czy umiejętności w roli rodzica (Mikolajczak i wsp., 2017)

Pierwszy raz sformułowanie wypalenie zawodowe pojawiło się w książce „Wypalenie chrześcijańskiego rodzica” w 1983 roku. A zostało spopularyzowane w XXI wieku.

Według danych z badań prowadzonych przez profesorek Moiry Mikolajczak i Isabelle Roskam z Katolickiego Uniwersytetu w Lowanium w Belgii w 2018-2019 r., w Polsce poziom wypalenia rodzicielskiego jest najwyższy (z 40 krajów świata, które brały udział w badaniu, głównie internetowym, za pomocą kwestionariusza z 23 pytaniami, które dotyczyły czterech głównych przejawów wypalenia rodzicielskiego: wyczerpania emocjonalnego; poczucia kompromitacji, przekonanie, że wcześniejszy obraz siebie jako rodzica jest nieaktualny; utraty przyjemności z bycia rodzicem; dystansowania się emocjonalnego u dzieci). W Polsce koordynatorkami badania były dr Dorota Szczygieł i dr hab. Anna Brytek-Matera z Uniwersytetu SWPS. Okazuje się, że przeciętna Polka i Polak odczuwają każdy z 23 przejawów wypalenia rodzicielskiego średnio raz w miesiącu.

Co wpływa na rozwój wypalenia rodzicielskiego?

  • presja „idealnego rodzica” – który idealnie dba o dzieci i daje im optymalne warunki do rozwoju,
  • wzrost oczekiwań, co do roli rodzica, oraz aspiracji jakie stawiają przed dziećmi i samymi sobą, (szkodliwy perfekcjonizm)
  • brak przestrzeni, inwestycji czasu w zadbanie o własne potrzeby,
  • poczucie osamotnienia i braku wsparcia ze strony innych dorosłych,
  • pierwsze dziecko – nowa rola,
  • kontekst kulturowy (kolektywizm-indywidualizm),
  • zaangażowanie ojców lub jego brak,
  • budowanie wioski wsparcia lub jej brak,

Tym większe zatem szanse na załamanie udanego rodzicielstwa, im:

  • mniejsze wsparcie finansowe państwa,
  • gorsze warunki mieszkaniowe,
  • większy stres związany z utratą pracy czy zakłóceniem kariery,
  • mniejsza pomoc ze strony instytucji opiekuńczych i rodziny. 

Przeciążenie obowiązkami, bardzo duże ambicje, aby sprostać wszystkim wyzwaniom, odmawianie sobie prawa do odpoczynku, do zadbania o swoje potrzeby to prosta droga do irytacji, złości, przeciążenia i poczucia winy, które przytłacza. Zbyt dużo ciężarów na barkach powoduje, że czujemy się wyczerpani i przeciążeni, a to odbija się na relacjach oraz naszym podejściu do dzieci.

Konsekwencje wypalenia rodzicielskiego dla rodziny

Nadmierne starania, brak odpuszczenia, kiedy to możliwe, rezygnowanie ze swoich potrzeb powoduje, że rodzic jest przeciążony. Niezaspokojone potrzeby mogą dawać o sobie znać w postaci większej irytacji i złości, które z powodu braku zasobów, będą wyrażane w niekonstruktywny sposób. Krzyk, przemoc w postaci bicia dziecka (nawet klapsa), karanie milczeniem powoduje ogromne straty w relacji z dzieckiem. Wywołuje jego strach, poczucie odrzucenia, niezrozumienie sytuacji oraz działania rodzica.

Z drugiej strony wypalenie rodzicielskie powoduje osłabienie więzi z dzieckiem, wycofywanie się z kontaktu, nie angażowanie w życie dziecka, we wspieranie go w przeżywaniu emocji czy rozwiązywaniu problemów. Może się również uruchamiać podejście przedmiotowe do dziecka, skupienie jedynie na zadaniach do odhaczenia, a nie na relacji i budowaniu więzi z dzieckiem.

Taka sytuacja może być bardzo trudna dla dziecka, który ma poczucie utraty zaangażowanego rodzica. Ale również dla matki czy ojca, którzy czują, że „dłużej nie dadzą rady”. Poczucie niekompetencji, zawalania roli, przeciążenia i przytłoczenia generuje również nadmierne poczucie winy i chęć naprawy sytuacji, co sprzyja narzuceniu na siebie jeszcze większej presji. I wtedy koło się zamyka.

Wypalenie rodzicielskie w skrajnych przypadkach może prowadzić do tendencji ucieczkowych, chęć zostawienia rodziny/dzieci. Mogą pojawić się myśli samobójcze, jako ucieczka od przytłaczającej sytuacji. Alkohol czy inne używki czasami stają się wspomagaczami w rozładowaniu trudnych emocji, co sprzyja uzależnieniom.

Czynniki ryzyka wystąpienia wypalenia rodzicielskiego są wyższe:

  • u młodszych rodziców;
  • u matek (w porównaniu z ojcami),
  • w rodzinach nuklearnych w porównaniu z wielopokoleniowymi,
  • w rodzinach z samotnym rodzicem

Jak przeciwdziałać wypaleniu rodzicielskiemu?

Wypaleniu rodzicielskiemu da się przeciwdziałać i można to robić na wile sposobów. Jednym z najważniejszych jest ZATRZYMANIE SIĘ na chwilę w codziennym pędzie i zadanie sobie pytania: Gdzie ja jestem w tym wszystkim?

Sprawdzenie, czy w dbaniu o dzieci, pracę, dom zostawiam choć odrobinę miejsca dla siebie? Czy mam jakieś wsparcie w codziennych zmaganiach z życiem? Co mnie wspiera, kiedy mi trudno?

Zadawanie sobie pytań i zrobienie małego audytu pozwala przyjrzeć się temu w jakim miejscu jesteś, jak dbasz o siebie, czego brakuje w Twojej codzienności.

Taki mini audyt może pokazać, że nie zauważasz, albo ignorujesz swoje potrzeby. Możesz dostrzec, że częściej niż byś chciała wybuchasz krzykiem, tracisz cierpliwość lub płaczesz po nocach z bezsilności?

Jeśli to zauważysz, to pamiętaj, że zawsze możesz dokonać zmiany, że nie musi tak być.

Małe zmiany, które podejmiesz mogą się zaczynać od tego, że zaczniesz zwracać uwagę na emocje, które pojawiają się w ciągu dnia, że spróbujesz je nazwać oraz zastanowisz się o czym one są?

Jeśli chcesz się nauczyć, jak radzić sobie z emocjami, aby bardziej dbać o swoje potrzeby, wzmocnić relacje z dziećmi i odzyskać spokój zapisz się na bezpłatne wydarzenie „Ogarnij swoje emocje – lęk, smutek, złość”, które będzie 16, 18,19 stycznia 2023, w postaci 3 webinarów na żywo o 20.00 w zamkniętej grupie na Facebooku.

Danie sobie 15 minut na spokojną kawę, wyjście na spacer, poproszenie o pomoc, to również działania, które pomagają zadbać o swoje wewnętrzne zasoby i pomogą uniknąć wypalenia rodzicielskiego.

Podsumowując, co pomoże Ci uniknąć wypalenia rodzicielskiego

  • Troska o siebie.
  • Budowanie zasobów zewnętrznych – inwestowanie czasu w relacje z innymi ludźmi, którzy będą Cię wspierać na co dzień.
  • Rozpoznawanie własnych emocji – radzenie sobie z nimi, przyjmowanie skutecznych strategii, które nie ranią innych.
  • Rozpoznawanie i zaspokajanie własnych potrzeb.
  • Planowanie czasu na odpoczynek.
  • Odpuszczanie rzeczy niekoniecznych.
  • Dzielenie się obowiązkami z innymi.
  • Zmniejszanie presji i redukowanie oczekiwań względem swojej rodzicielskiej roli.

Do zobaczenia na wydarzeniu „Ogarnij swoje emocje – lęk, smutek, złość” już 16 stycznia 2023 o 20.00.

Zapisy tylko do 13 stycznia 2023.

Bibliografia:

Mikolajczyk M i wsp. What Is It, and Why Does It Matter?, Clinical Psychological Science, 2019 https://journals.sagepub.com/doi/full/10.1177/2167702619858430